W dziale na sportowo, jest na tyle mało tematów, że nie bardzo widzę sens podziału na subfora (treningi mtb, treningi szosowe, "FR, DH, Enduro, Dirt, Street, Trial,", triathlon).
W tym roku (2018) w dziale "treningi szosowe" pojawiły się 2 tematy.
W "treningi mtb" ostatni temat jest z 2016 roku.
W dziale "lajtowe treningi" w roku 2018 pojawiło się 13 tematów z czego 9 moich.
W dziale "triathlon" są 3 tematy - ostatni z 2014 roku.
W dziale "wyjazdy na zawody" ostatnie tematy są z roku 2017 - głównie autorstwa KermitOZa, więc wydaje mi się, że marne szanse, by dział odżył.
Czyli we wszystkich subforach działu "na sportowo" w tym roku pojawiło się 15 tematów (z czego 9 moich
).
Według mnie, więcej sensu ma stworzenie jednego działu "na sportowo", bez żadnych subfor. W takim dziale w ciągu roku było by tworzonych jakieś ~30-40 tematów, więc taka ilość nie wymaga rozdrabiania na subfora.
Preferowany rodzaj rodzaj roweru można by oznaczać w nawiasach kwadratowych w nazwie tematu (popularna praktyka na forach internetowych).
Ewentualnie dwa subfora - szosowe i terenowe (ale osobiście wolałbym jeden dział - bo to przecież tylko około 30-40 tematów rocznie).
PS. Nazwa działu "FR, DH, Enduro, Dirt, Street, Trial," raczej nie powinna kończyć się przecinkiem.
PS2. To tylko takie moje przemyślenia. Nie oczekuję, że moje widzimisię zostanie uwzględnione. Mi obecny układ nie przeszkadza. Po prostu swoje ustawki wrzucam do lajtowych treningów.