Zacznę od "Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma"
Dwa rowery kupione w USiA Made in China jak na tamte czasy robiły furorę w lublinie jako pierwsze mtb w mieście.
Z jednego została rama dość dobra, a z drugiego amortyzator o dziwo bardzo dobry chodź po wjechaniu w samochód już nie taki miękki, później kupiłem schwinna na bardzo wysokiej ramie który posłużył jako dawca osprzętu. I tak powstał:
Rama: Pacific Made in China ale z aluminium 7005 bardzo lekka
Amortyzator: Sonic Shox 8000 pro downhill series - kiedyś był miękki, 5cm skoku - oczywiście bez blokady, nie te czasy
Piasta przód / tył: Deore XT / Alivio
Korba: STX
Przerzutka przód: SIS
Kasetka: chyba STX (7 trybów)
Przerzutka tył: Alivio
Klamko manetki: STX
Kierownica: Tranz-X gięta z dodatkową rurką
Hamulce: V-brake SRAM 5.0
Łańcuch: IG (?)
Opony: 2x Kenda Flame 26x2.125 i 2x CST 26x2.35
Części wymieniam wtedy gdy już nie daje się ich naprawić, więc nie mam planów na modyfikacje.
Obecnie znalazłem w piwnicy giętą kierownice i chcę pomalować na biały kolor i wymienić.
Zdjęcia
tak przy okazji
sezon 2010 uważam za otawarty