Zobacz po ile jest lampka w Cyklo, ja kupiłem ze zniżką jak były Wirtualne Mistrzostwa lampkę Author RedSpot R i wyniosła nie tylko 42 zł, a jest to sama lampka co Superflash tylko trochę lepiej wykonana i można ją w poziome zamontować.
A wiem co mówię, bo mam i Superflasha.
Dodatkowo RedSpot R ma jeden więcej tryb świecenia.
jak dla mnie już na pierwszy rzut oka widać różnice między tą RedSpot R Authora a tą lampką Superflash.
mam za to pytanie: czy ktoś z Forumowiczów ma lampkę Superflash? wydaje mi się, że u kogoś kiedyś taką widziałem i świeciła kozacko! ale nie wiem, czy to dokładnie właśnie ten producent/model.
Ja posiadam superflash i jestem zadowolony, aczkolwiek czasem jak przemoknie to nie da się go wyłączyć
"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong
Mediana - masz rację - czepiałem się trochę. Chodziło mi o Twoje stwierdzenie "ta sama lampka". A to nie jest ta sama. I też nie "taka sama", skoro się różni jakimiś tam szczegółami. O to mi chodziło.
A tą lampkę Superflash widziałem na pewno na żywo i żałuję, że nie zdążyłem się zgłosić do jej kupna teraz i że zakup już sfinalizowany. Ale pewnie sobie jeszcze kupię.
Dobrze, że się wątek pojawił, bo wcześniej tylko się zastanawiałem, co to za lampki tak dobrze świecą, a nie wiedziałem, jak się to cudo nazywa. Teraz wiem i w dodatku mam wybór (choć też nie za bardzo lubię elementy oświetlenia Author'a, miałem z nimi same złe doświadczenia).
To będzie mój trzeci sezon ze Smartem z tyłu i sobie chwale A co do bocialarki to imo ma zbyt dużo trybów, denerwują mnie te mrugane i najchętniej bym w swojej je wykasował Ale obie lampki polecam zdecydowanie (bocialarkę mniej, bo jej cena/jakość nie jest już tak dobra jak wtedy gdy kupowałem - niecałe 150zł, teraz chyba 220).
Na 500 chyba trzeba będzie zakazać smartów, bo one do jakiejkolwiek jazdy w grupie się słabo nadają, bo są za mocne, a już całą noc za taką jechać to przypał