23-03-2010 ku lasom kozłowieckim

szymek_sq 22-03-2010, 20:51

będę

"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"

marecky 23-03-2010, 00:09

jak zdążę wrócić do domu to będę, jutro jeszcze potwierdzę

EDIT:
będę :-)

rafik80 23-03-2010, 00:51

oj szkoda że w pracy będę :-( pokręciłbym chętnie

Jurek S 23-03-2010, 19:54

Po obejrzeniu zdjęć zrozumiałem dlaczego wam tak średnia spadła (jak na taki skład)
T ilu was było? Pięciu? Marek, Holden, Marecky, Szymek i Ty?

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl

holden 23-03-2010, 20:45

Ja zaniżałem średnią, bo w końcu rekreacja i turystyka ;-), ale to co jest na mapie to chyba razem z postojami

"Pain is temporary. It may last a minute, or an hour, or a day, or a year, but eventually it will subside and something else will take its place. If I quit, however, it lasts forever." - L. Armstrong

marecky 23-03-2010, 21:20

fajne popołudnie :-) trzeba powtórzyć kiedyś

Jurek S napisał(a):T ilu was było? Pięciu?

tak, pięciu walczących z błotem i śniegiem :lol:

szymek_sq 24-03-2010, 05:07

średnia faktyczna w granicach 20-23 czyli RZ [Rekreacja zwyczajna] z momentami porywów HJ [Hadkora Juniora].
Niektórzy przejechali 56 [jak na mapie] a jeden z uczestników [ten co wybiera ścieżkę zamiast szosy jak jest - no i słusznie !!!] to pewnie ponad 70 miał na liczniku.
Ogólna subiektywna ocena 9,5/10 bo słońce zaszło pod koniec Big Grin

.
Czekam na jakąś propozycję na czwartek...

"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"