Plan jest taki, żeby pojechać pod Bychawę, potem w lewo przez Osowę do Piotrkowa, dalej Jabłonna, Czerniejów, Mętów i na Prawiedniki. Głównie asfalt, ale możemy w trakcie wbić gdzieś w las. Wszelkie modyfikacje mile widziane. Również godzina - najwcześniej wyrobię się na 21:00.
Dystans wyjdzie pewnie około 60km.

Oczywiście pamiętajcie o światełkach i odblaskach. Jak nie będzie chętnych, lecę sam.

Edit: Koledzy i koleżanki, piękna noc dziś, 21:00 jestem pod Lukoil, czekam max 10min i jak nikt się nie zgłosi, to jadę dalej.

Pozdr
Dawid

Edit2: Nikt się nie zgłosił, pojechałem sam, trasę trochę skróciłem, ale dobrze było