truskafka napisał(a):no i zdążyliśmy przed nocą, przed deszczem też, ulotek trochę rozdane ... ogólnie bardzo miło i przyjemnie ... teraz to już się przekonałam na 1000% ze warto się z Wami wybierać na rower
-zapewne 999 % to MOJA ZASŁUGA :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ,a tak na poważnie - przecież mówiłem jak jechaliśmy skrajem lotniska w sobotę - raz się przejedziesz,a potem ...jesteś nasza :mrgreen: -kręcenie wkręca.
Ja dziś wypuściłem gawiedź wcześniej z zajęć i pocisnąłem co sił aby też coś i dziś podziałać ale nikogo ani widu ani słychu,przy kolejowym moscie stał jakiś Tadeusz Pompka co dawał ulotki na jakiś rajd w Garbowie i mówił,że dostał właśniw ulotkę od Jurka,którego nigdzie nie znalazłem
hock:
hock: ani na scieżce ani na tamie - chyba,że walczyliście grubo po 18.30-19.00
Pozdrowionka dla Wszystkich,a w szczególności dla "Świerzaków",którzy zaczęli kręcić i nie żałują :mrgreen: