Pisałem o tempie w sensie, że raz było wolno potem szybko i z tego powodu masa miała czasami dziurę.
Co do śpiewania, to ja się nie piszę, chyba, że znajdę z kimś wspólny repertuar (żeby patriotycznie to coś Gitsów o Lublinie
.
Jednak gwizdek i dzwonek miałem i się nie znajdzie taki co powie, że z niego użytku nie robiłem!. Do pomocy też się dwa razy włączyłem na skrzyżowaniach
I kolegę przywiozłem na masę