Hej
Wskakuję na rower powiedzmy po "chorobie" więc tempo w planach jest na prawdę lekkie, pewnie jakoś w okolicy 23kmph i wolałbym, żeby mnie jakieś przecinaki nie motywowały do ciśnięcia. Trasa ze względu na wczorajsze opady 100% asfalt. Może coś takiego:
http://www.bikemap.net/route/491368 (o ile nie zgubię się w motyczu :-P )
Jak ktoś będzie chciał to nawet na kanapkę się mogę zatrzymać.
W razie gdyby padało, albo nikt się nie wpisał nie przyjeżdżam pod LKJ i pewnie sam pojadę gdzieś indziej.