Więc zastanawiam się ;-) nad sensem istnienia działu Rekreacyjnie i turystycznie.
Ale nie, nie poddam się :-D i będę próbował jednak jeszcze jakąś rekreację uskutecznić. Chyba zacznę pisać: "zakaz przyjazdu dla hardcorów"

Jurku, jakbyś miał rzeczywisty problem w postaci braku chętnych, to moglibyśmy podyskutować ;-)
Jeśli jednak hardcory garną się na Twoje ustawki, to albo coś jest na rzeczy, albo bez względu na tempo lubią z Tobą jeździć, więc powstrzymaj się od zakazów ;-)
I tak zawsze czekają na rozdrożu, abyś dał znak gdzie jedziemy :-D

Ja to cały czas czuje ciśnienie na plecach... tak między nami chodzą na mieście plotki że to te "rekreacyjne" ustawki Jurka... na których nie można się obijać,a może ja bym sobie chciał pojechać do parku... i pokarmić łabędzie w stawie... bułką... zanurzyć się w przyrodzie... ;-) A nie tylko cały czas do przodu... :-P

A może zrobić kiedyś taką ustawkę z karmieniem łabędzi? Przekonalibyśmy się kto by się stawił? :mrgreen:

Serdecznie dziękuję za przejażdżkę, jakoś nie było okazji do pożegnania. :-)

może zrobić kiedyś taką ustawkę z karmieniem łabędzi? Przekonalibyśmy się kto by się stawił?

To może pójść na całość, nakarmić łabędzie w Nałęczowie a przy okazji wymoczyć tyłki w SPA?. Dzisiaj to dyskutowaliśmy z Adamem na ustawce.

dzięki za jazdę!

Wpadłem na pewien pomysł. Będę robił ustawki z cyklu: Z aparatem w ręku. Pamiętam, że na te ustawki to nawet Sylwia się pisała :-D

Wpadłem na pewien pomysł. Będę robił ustawki z cyklu: Z aparatem w ręku. Pamiętam, że na te ustawki to nawet Sylwia się pisała :-D

To dopiero będzie hardkor w terenie trzymać aparat w jednej i kierować drugą ręką - piszę się :mrgreen:

Dzięki za jazdę.

Spodobały mi się te wąwozy nieźle można tam pocisnąć pewnie jeszcze nie raz się tam wybiorę.