Nie wiem czy dobry dział, ale nie wiedziałem, gdzie to wrzucić a wiadomość warta podzielenia się z kolegami cyklistami (mam nadzieję, że inni też zaczną się wypowiadać jak zobaczą jakieś promocje.
Od dziś w Lidlach można kupić za 40zł płaszcz przeciwdeszczowy http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-0D53..._12856.htm.
Swego czasu szukałem jakiegokolwiek płaszcza p/deszczowego na rower, w przystępnej cenie. Jedynie w Decathlonie udało mi się coś znaleźć, i jeździłem w tym do tej pory, ale to nie było to...
Co oferuje nam ten płaszczyk? Przede wszystkim zakrywa on wszystko pod rekami, łącznie z nimi. Na większy wiatr może się nie nadać, ale ja do tej pory zawsze miałem problem z mokrymi spodniami, i spływaniem wody z płaszczu na spodnie. Ten płaszcz rozwiązuje ten problem...

Gdyby ktoś coś wiedział o jakiś promocjach na rzeczy rowerowe niech daje znać

próbowałem jeździć w czymś takim na wierzchu niby byłem suchy ale opony chlapały mnie od spodu oczywiście jeździłem bez błotników

Płaszcze przeciwdeszczowe na rower są właśnie w Decathlonie. Chyba 49 zł. Rozmiary od XS do XXL o ile dobrze pamiętam. Płaszcze mają normalne rękawy (ręce nie wychodzą spod peleryny - chociaż nie wiem czy to akurat plus czy minus), część z przodu jest przedłużona tak mniej więcej, że przykrywa kolana, część z tyłu trochę krótsza. Całość po wysuszeniu ma się ładnie spakować do przedniej kieszeni płaszcza. Chyba unisexy. Jak to wszystko działa, wyjdzie w praniu, a w zasadzie w deszczu ;-)

w lubelskich warunkach (koleiny na drodze pełnej łat, beznadziejnie zrobione odwodnienie, a raczej jego brak) ja z błotnikami jestem mokry, ale do wysokości kolan pozostałe 3/4 suche, więc myślę, że warto