Jako echo naszego pisma przed ETZT na ulicy Koziej od strony Bernardyńskiej pod znakiem B-1 pojawiła się tabliczka T-22. Jest to pierwsze w Lublinie miejsce, gdzie można legalne przejechać rowerem obok znaku zakazu ruchu. Jak całe życie krytykowałem Wydział Dróg i Mostów, tak od teraz nie będę już mógł mówić, że nie zrobili żadnej dobrej rzeczy dla rowerzystów.







Niestety od strony ul. Królewskiej T-22 nie ma. Tu WDiM jest przeciwny wyłączeniu rowerzystów spod zakazu, chyba że z wyznaczonym kontrapasem. A na kontrapas nie zgodzi się konserwator więc sytuacja jest patowa. No ale skoro z kostką udało się wygrać, to i tu kiedyś T-22 zawiśnie.

Miałem o tym dzisiaj napisać :-P To świetna wiadomość :-D
Jeżdżę Kozią od strony placu Wolności bardzo często i wreszcie mogę robić to spokojnie bez obawy że strażnicy miejscy znowu zwrócą mi uwagę, czy nawet wlepią mandat, uff :-)

Dozwolenie ruchu rowerowego na Koziej "pod prąd" (od Królewskiej do Bernardyńskiej) mogło by być pomocne, choć osobiście nigdy nie jechałem w tym kierunku .