Mam lampkę na przód,
http://www.domenasportowa.pl/product-po ... DE001.html
którą kupiłem sobie do paszteta w ostatnim dniu działalności Witeski. Lampka była sprawna przez tydzień. Potem przestała łączyc a na koniec sprężynka, która rozpiera wsad z bateryjkami odpadła. Nie lubię się bawic w takie klocki poza tym nie mam lutownicy. Chętnie dogadam się z kimś, kto mógłby mi to naprawic. Pomocną dłoń proszę na priv. Dzięks z góry.

Wielkie dzięki za szeroki odzew. Miło bardzo koledzy.

Jakoś mi ten wątek umknął :-)
Marcin mógłbym zajrzeć do tej lampki, gdzieś kiedyś przy okazji.
Jest duże prawdopodobieństwo, że lampka którą masz, może być nierozbieralna za bardzo
Wiedzę elektroniczną mam niewielką, ale coś tam wiem.
Jak trzeba to i przylutować coś mogę :-)

No to super bo wykopałem jeszcze jedną lampkę, która się popsowała. chodzi o taką lampkę:
http://img.bazarek.pl/70201/6713/186418 ... 15e0d0.jpg
Ma owa lampka tzw mikrostyk (??) - mały pipek, który się wciska poprzez miękką częśc klosza lampki. Myk polega na tym, że ten pipek po którymś tam kolejnym naduszniu się wykrzywił i nie włącza. Swego czasu była to dośc popularna lampka na forum więc parę osób wie o jakim włączniku piszę.
Panowie kumaci w elektroniczne kloce, znów proszę o pomoc :oops:
Seba, jak chcesz to możesz mi przylutowac ;-)