Campino napisał(a):Przypomniał mi się stary kawał z tym pochwalonyTen dowcip jakoś sam się na myśl nasuwa. Ale może nie będziemy tu cytować ;-)
msl napisał(a):itamy :-) Odnoszę dziwne wrażenie, że się możemy skądś znać, ale tak to bywa z wrażeniami :-PMożliwe, trochę rowerzystów i ich rumaków "przewinęło" mi się przez serwisy w których serwisowałem rowery :mrgreen:
msl napisał(a):Ten dowcip jakoś sam się na myśl nasuwa:lol: