Rekreacyjna ekipa w dwuosobowym składzie (1/2toragościa i ja) przejechała cały planowany szlak
Po drodze wystraszyliśmy stado około trzydziestu saren i zostaliśmy pogonieni przez wieśniaka słowami: "A weźta jeździjta po państwowym- bierz ich Burek"
Niestety Żwirek, haladinho, elhm i coolman wybrali piwko po pierwszych piętnastu kilometrach
Zrobiliśmy 62km z czego około 8km przejechaliśmy asfaltem, średnia nie powala... leciutko ponad 18km/h
Oto track:
http://www.gpsies.com/map.do?fileId=ysdhlzydvweqjgrj
Jurek S napisał(a):Pat, oni nie bardzo wiedzieli gdzie jeżdżą :-D
Jurek? koniec tych złośliwości ok?
Dzięki wszystkim za jazdę