Uwaga! TVN ciekawy reportaż, pretekstem była kradzież roweru należącego do Somena Debnatha.


Edytka:
Aktualizacja linku

Ból. Nasz narodowy ból. Są u nas grupy ludzi z głęboko zakorzenionym myśleniem, że można zajumac i nadal wszystko gra. I nie jest tak, że to domena pewnego pokolenia które właśnie się kończy lub skończy niebawem- tak uważam.
Do osób, które się ze mną nie zgadzają i uważają, że Polska to kraj bez wad: nie opowiadajcie historii o propagandzie TVN-u, bardzo proszę.

A później pójdzie taki ignorant na manifę polityczno-związkową i będzie krzyczał na władzę "złodzieje !! złodzieje!!".

A później pójdzie taki ignorant na manifę polityczno-związkową i będzie krzyczał na władzę "złodzieje !! złodzieje!!".

Nie wiem co ma wspólnego ten reportaż i to wydarzenie z polityką, i władzą.
Ale jak już zacząłeś, to nie wiem jakim trzeba być ślepym i ignorantem aby nie wiedzieć złodziejskich działać obecnie władających POlityków.
Tyle w temacie władzy.

"Czułem się odpowiedzialny za sytuacje w której On się znalazł"- i to jest zdanie na którym warto się skupić.
Mimo przykrego zdarzenia jakie spotkało Somena w naszym kraju, to jednak są osoby które solidarnie pomogły mu.
W końcowych scenach bohater reportażu dziękuje za nowy rower, a na twarzy pojawia się piękny uśmiech :mrgreen:

Marcin oczywiście, że Polska to kraj z wadami.
Ale również to jest kraj ludzi, jak żadna inna nacja mająca silne poczucie solidarności.

Co do Somena Debnatha i jego misji to gość w niektórych sprawach po prostu perfidnie kłamie.

A później pójdzie taki ignorant na manifę polityczno-związkową i będzie krzyczał na władzę "złodzieje !! złodzieje!!".

Nie wiem co ma wspólnego ten reportaż i to wydarzenie z polityką, i władzą.
Ale jak już zacząłeś, to nie wiem jakim trzeba być ślepym i ignorantem aby nie wiedzieć złodziejskich działać obecnie władających POlityków.
Tyle w temacie władzy.

Reportaż nic, postawa obywatela który nazywa siebie ignorantem widzą ewidentną kradzież. A porównanie było do ostatnich 20 lat rządów w Polsce i zachowań protestujących na ulicach, niezależnie czy rządzili Buzek, Miller, Kaczyński czy Tusk.

Taka jest niestety postawa naszego społeczeństwa w większości przypadków. Po co ja będę reagował, a potem albo on się na mnie zemści albo będą mnie ciągać po sądach na świadka.

Jest masa podobnych absurdów. Np. jeżeli pijany facet zastraszał sąsiadów i groził im, to mimo to, sąd nakazuje jawne zeznawanie przeciwko takiej osobie... W końcu same groźby to nie czyny według prawa i zagrożenia nie ma.

Mi na bardzo wczesną wiosnę okradli piwnicę. Nawet dziady żadnej konfitury nie wzięli, tylko buchnęli dwa rowery. Całe szczęście nie ani rowery, ani mocowania nie były nowe

Ale po co od razu wpisywać w to politykę. To zachowania ludzi są problemem. I nie ważne gdzie byśmy byli. Są co najmniej dziesiątki podobnych filmów ze stanów, czy UK, ba nawet z przejeżdżającymi radiowozami obok. Facet podchodzi z nożycami hydraulicznymi, albo gumówkę podłącza do gniazdka w latarni i też nikt nie reaguje.

Myślę że ignorancja to jedna sprawa, ale większość osób się po prostu boi że złodziej coś im zrobi.