ja mam 105 w szosie, a wiec tez hollowtech i ponad rok walczylem z tymi trzaskami. u mnie bylo dodatkowo tez jak krecilem w miejscu na stojaco (korby rownolegle, pol obrotu w tyl i w przod). wielokrotnie wyjmowany i smarowany suport i korby i po 100km znow bylo to samo.
pomoglo w koncu jak wykrecilem sruby z lewej strony, baaaardzo dokladnie wyczyscilem gwinty na srubach i w korbie i miejsce naokolo, takze miedzy ramionami korby (tam gdzie przechodza sruby) potem dalem gestego smaru na gwinty, podkladke sprezynujaca (tez na smar) i skrecilem mocno i od roku jest wreszcie cicho
mozesz tez sprobowac przeprowadzic podobna operacje na pedalach
mam nadzieje ze ci pomoze, bo wiem jak to moze wkur****