Witam wszystkich miłośników i fascynatów tej pięknej i wręcz fascynującej machiny do poruszanie się jaką jest jednoślad potocznie zwany rowerem

Mam na imię Łukasz, jestem z Lublina i całe życie mieszkam na Czechowie w betonowej trumnie jaka jest blok jednym z kontaktów z przyroda jest pobliski poligon który od jakiegoś czasu zostaje systematycznie zabudowywany :/ swego czasu ćwiczyłem Kyokushin Karate w lubelskim klubie na Głowackiego i dużo biegałem, a teraz tylko rower i ćwiczenia siłowe wg książki Olivier'a Lafay "Trening siłowy bez sprzętu"
W bliżej nie określonym czasie planuję powrót do biegania po poligonie co było ciekawym urozmaiceniem, a to dzięki ziomalce Monice, Pozdro 600 dla niej

Na początek tyle o mnie, bo co za dużo to nie zdrowo, chyba że masa świeżych owoców i warzyw

Pozdrawiam wszystkich

Cześć Ale to do biegania nie wracaj tylko na rowerze więcej śmigaj !!!

bieganie to tak z korzyści motywacyjnych, w celu przemyśleń, walki ze sobą i kondycyjnych

Cześć
dzięki, że wspomniałeś o mnie
HdZi, nie słuchaj Adama, biegaj, bieganie jest cudowne

Nie noo, można trochę też i biegać

cześć

a to że bieganie to fajne sprawa to wiem, tylko przemóc się, a jak juz się to zrobi to jest jak narkotyk

Cześć
dzięki, że wspomniałeś o mnie
HdZi, nie słuchaj Adama, biegaj, bieganie jest cudowne

No właśnie. Nie słuchaj Adama. Biegaj. Siemanko tak w ogóle. ;-)

bieganie jest super dopóki nie odkryje się jazdy na rowerze ...
jakoś wtedy trudniej zebrać się do biegania

cześć

Bieganie jest super alternatywą wtedy, gdy rower chwilowo zbrzydł, masz dogorywający napęd lub pogoda uniemożliwia jazdę. Poza tym jest fajnym uzupełnieniem treningu.
Będę bronił biegania (rower już odkryłem ;-) ).