pieprzyć można też pomidora także mam nadzieję, że administrator dopuści to słowo o ile nie będzie ono nadużywane. Zgadzam się z Tobą Darist, że słowo przywilej jest tutaj rzekłbym nawet nadużyciem. Są to po prostu nowe regulacje prawne do, których powinniśmy się stosować, a dyskusja pod artykułem który przytoczyłem to oczywiście zażarta awantura. I jak tu uprawiać politykę miłości? Już sam tytuł artykułu prowokuje do tego "Rowerzyści kontra kierowcy"
lizanie jest dobre...lodów