Witam serdecznie, mam na imię Rafał, liczę sobie 22 wiosenki i pochodzę z Lublina
Przygodę z rowerem rozpocząłem ładnych parę lat temu, ale niestety miałem dosyć długą przerwę spowodowaną nikczemną kradzieżą mojej szosy
W te wakacje reaktywowałem stareeeego Trekka Bianchi na Shimano Exage'ach z przełomu lat 80-90 i przez sierpień zrobiłem nim 2000km po pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim... aż się rozpadł (urwany mostek)
Nowa szosa już się składa i na dniach powinna być gotowa
Jeszcze chyba nie czuje się na siłach, żeby brać udział w ustawkach, choć wydaję mi się, że nie jest tragicznie i za kilka tygodni być może dam radę się utrzymać na czyimś kole
Na świeżo trasę Hala Globus-jezioro Piaseczno(ok. 50km) zrobiłem w 1h 20min na rozklekotanym Trekku...
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia wkrótce