Strony (2):    1 2
endriu68   10-09-2011, 21:13
#11
endriu68 napisał(a):Po 65 km jazdy mam zamiar zrobić ognisko

z km wychodzi około 5 godzin samej jazdy , jakaś przerwa , ognisko ,
zależy od ekipy jaka się zbierze (dział tur. rekr.), nie planuję rozkładu jazdy.
Jeśli będzie większość chciała jechać - ja nie widzę problemu, sam nie będę siedział.
Więcej ,mniej , może 18 , 19 , Lublin (???).
mariox   11-09-2011, 00:08
#12
jabolewski napisał(a):Jeśli pogoda będzie dobra
Będzie dobra

Fazi5 napisał(a):Ja wstępnie też, ale to zależeć będzie od sytuacji domowej.
Trzymamy kciuki

bezpieka napisał(a):Jeżeli nie zaśpię, to będę.
Mam nadzieję, że jakiś sąsiad zacznie Ci wczesnym rankiem ostro piłować samochód pod oknem i Cię obudzi.

Andrzeju, jakby co, mnie jakoś sytuacja rodzinna sprzyja, pogoda tez nie będzie szkodzić, a żeby nie zaspać to sobie budzik ustawiłem. Więc nie będziesz jechał sam, a przy ognisku (no bo w końcu na nie jedziemy) też z przyjemnością posiedzę. Do zobaczenia o ustalonej porze na pętli.

EDIT: Kurcze, nie zauważyłem edita Andrzeja. No to bez ogniska też będzie dobrze Wink

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
KrzysiekP   11-09-2011, 19:06
#13
Ja już zajechałem dzięki za wspólne kręcenie fajne tereny
;-)

"Czy posiadanie całej wiedzy świata,najlepszych trenerów i sprzętu zapewni ci złoty medal ?
Nie ,ale brak tych rzeczy może być powodem dla którego złotego medalu nie zdobędziesz"
Chris Carmichael
endriu68   11-09-2011, 19:09
#14
Wycieczka zakończona. Pogoda lepsza nie istnieje dlatego się udało. Pojeździliśmy, posiedzieliśmy, pośmialiśmy się jak to mówią i wróciliśmy.
Dane moje: 6+jedna. dołączył też Mcgyver z Nałęczowa na koniec ogniska.Razem 8.
111 km. 5:10 jazdy, 21,6 Avs. Średnia niska nie wiem dlaczego , ale Mariusza ciężko było dogonić.
Pozdrawiam i dzięki za jazdę i pogawędki.
bezpieka   11-09-2011, 19:16
#15
Dzięki za niedzielną setuchnę z okładem (107,9km z GPS)
Co do średniej to jak na takim dystansie i przy takiej pogodzie to całkiem niezła (przyznaje się bez bicia to ja zaniżałem wlekąc się w ogonie).
mariox   11-09-2011, 19:36
#16
Bardzo udana wycieczka, pogoda wręcz wymarzona. Pod koniec wiatr zelżał i ciut przypiekało, ale nie było źle. Fajnie też spędzony czas przy ognisku, gdzie oprócz kiełbasy próbowaliśmy piec serek i banana :-). Takiego czegoś mi było trzeba, gdyż od tygodnia nie jeździłem nigdzie.
bezpieka napisał(a):przyznaje się bez bicia to ja zaniżałem wlekąc się w ogonie
Nieprawda, w czasie drogi powrotnej jechałeś równo ze wszystkimi. A tempo było dość żwawe.
Trasa wraz z fotkami (jak zwykle, wcisnąć przycisk "hybrid").
Ciąg dalszy w październiku ;-).
Dzięki wszystkim za wspólną jazdę i biesiadowanie.

Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
mcgyver   11-09-2011, 20:37
#17
Ano fajnie było, fajnie. Dobre towarzystwo się zebrało Wink
Aż mi się różne szalone pomysły na przyszłość pojawiły :mrgreen:
U mnie nabiło 140 km, 5.30 h jazdy, a średnią trochę podreperowałem na asfaltach i wyszło ok. 25 km/h.
Chyba muszę częściej z Wami jeździć - na zachód trzeba częściej ustawki robić, na zachód 8-)

PS. Jakby Jurek był to "tocząc się z wolna" zrobilibyśmy średnią 28
Vixen   11-09-2011, 21:44
#18
dzięki za wspólną jazdęSmile
nareszcie się troszkę zmachałam, oj tego mi było trzebaBig Grin
a z bananem fajny pomysł, za to serek to mi się odbijał do końca jazdy, w końcu z eternitu byłTongue
Pzdr!
Strony (2):    1 2
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.