Cytat:W takim razie polecam kask marki Kellys model np. Magnus, który ma otworów tyle co kot napłakał . W rowerowych kaskach niestety jest to jeden z odnośników wygody i klasy kasku.
No pewnie, bo wiadomo, że większa liczba otworów jest bardziej pożądana. Z kolei zrobienie większej liczby otworów jest trudniejsze do zrobienia a jazda w takim kasku bardziej komfortowa i za to się płaci.
Hesos napisał(a):Producenci kasków na rolki (K2, Fila) montują kaski (cna detal - 120zł) z ilością otworów wentylacyjnych jak w kasku rowerowym za 300zł
Dokładnie, ta sama zasada, za komfort się płaci.
Hesos napisał(a):zastrzegają, że kask jest przeznaczony tylko na rolki.
Wytrzymałość takiego kasku jest mniejsza, więc nic dziwnego, że nikt nie chce mieć później problemu i każdy robi odpowiednie zastrzeżenia.
Hesos napisał(a):Więc jeśli w temacie mamy kask rolkowy i rowerowy (przypuśćmy klasyk jakiś od 40zł do 350zł jakiś Giro ATHLON np), to budowa ich jest baardzo podobna i tak na prawdę to można by było jeździć i w tym i w tamtym.
No właśnie nie jest, bo kask do XC jest inny i niewygodnie się w nim jeździ na rolkach, bo ogranicza swobodę ruchów, natomiast ten do rolek ma gorszą wentylację niż rowerowy w podobnej cenie, więc gorzej sprawdza się w XC