AdiLbn   20-07-2009, 18:08
#1
Witam.

Wziąłem się dzisiaj za czyszczenie i regulacje rowerku...i gdy wszystko było już zrobione pomyślałem że może rozdłubie amortyzator ponieważ jakiś czas temu padła mi blokada skoku ( słyszałem że to dość częsta usterka w tym modelu).

Któregoś dnia chciałem go zablokować i tak rzadko to robię no ale...ku mojemu zaskoczeniu blokada w ogóle się nie włączyła... <_< . No cóż...jeździłem tak dłuższy czas i jakoś mi to nie przeszkadzało...lecz po pewnym czasie zauważyłem że amor zrobił się jakby twardszy i zmniejszył się skok :confused:

Więc dzisiaj rozkręciłem ten przełącznik przy prawej goleni i wyciągnąłem taki jak by wałek? nie wiem jak to nazwać...od dołu śrubka na imbusa z jakąś sprężynką i metalową podkładką a reszta sam plastik...2 dziurki w które dmuchając i przekręcając śrubką która miała blokować skok...przepuszczały powietrze...nie wiem czy tak ma być czy nie...w goleni był taki błękitny płyn jak by do mycia naczyń... Rolleyes gdy uginałem amora wydobywały się jak by bulki...nie wiem czy tak być powinno... Rolleyes Skręciłem wszystko do kupy wcześniej czyszcząc wszystko i amor jak chodził tak chodzi dalej a blokada nie działa dalej... <_<

Mam nadzieje że nie zgubiła mnie moja natura majsterkowicza i rozkręcając to czegoś nie uszkodziłem... :mellow:

Ktoś jest w stanie pomóc jak to zrobić? Czy jest to usterka czysto serwisowa której nie da się samemu zrobić bądź może którąś część trzeba wymienić? Rolleyes

Proszę o pomoc i z góry dziękuje :thanks:


Dodam tylko że jest to seryjny amor z Treka 4500 z 2008 roku jeśli ma to jakieś znaczenie... :icon_wink:
KermitOZ   20-07-2009, 22:35
#2
Nie mam pojęcia jak to zrobić, może idź do Tuory na Cyruliczą, on się takimi sprawami zajmuje. Natomiast co do awaryjności blokady w tym modelu to zdecydowanie potwierdzam. W rowerze Eli taki sam amor i z tego samego roku też zaszwankował i blokada skoku się nie włącza. Jak sobie z tym poradzisz to daj znać Smile

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
AdiLbn   21-07-2009, 00:15
#3
Zobaczę jak chęci pozwolą... ;-) Jeśli będę mógł sam naprawić bądź za małe pieniądze to będę działał...a jeśli nie to odpuszczę sobie i się przemęczę...bo i tak planuje wymianę amora...więc nie chcę dużo inwestować... ;-)

Kobieta... zwodniczy demon w masce anioła tańcząc odbiera mi rozsądek...
[Obrazek: chill.jpg]
Michal   21-07-2009, 16:06
#4
Tez mam ten problem ile moze kosztować naprawa?
Michal   07-11-2009, 20:18
#5
Nieaktualne zmieniam na recona
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.