Najpierw chcieli zrobić tor motocrossowy pod przykrywką rowerowego. Jak im to wytknęliśmy i z oporami udało się zrobić prawidłowy tor rowerowy, to i tak chcą go porozjeżdżać.
Wymyślili sobie miejscówkę i nie zważając na nikogo po trupach idą do celu. Ja lubię wszelkie sporty, w tym motorowe - ale w taki sposób się spraw nie załatwia.
Wymyślili sobie miejscówkę i nie zważając na nikogo po trupach idą do celu. Ja lubię wszelkie sporty, w tym motorowe - ale w taki sposób się spraw nie załatwia.
ja bym tam pozwolił im zorganizować te zawody - dopiąć wszystko itd., a później przyjechał na 200 rowerach i zablokował tor w cholerę 
Ja uważam że połączone zawody byłyby fajne, ale zdaje się że nie ma w okolicy bikeparku miejsca gdzie można by zrobić tor do MX. Są jakieś nieużytki ale chyba trochę za małe. No i musieliby przekonać mieszkańców do hałasu. Jest to wykonalne (choćby przy lotnisku w Świdniku był nieduży tor i ludzie blisko niego mieszkali) tylko że motocrossowycy musieliby się postarać, a oni chyba nie chcą się wysilać.
Szkoda bo łączone imprezy to więcej widzów i na jednej i na drugiej.
Szkoda bo łączone imprezy to więcej widzów i na jednej i na drugiej.
I kontynuacja tematu.
http://www.mmlublin.pl/406425/2012/3/16 ... egory=news
http://www.mmlublin.pl/406425/2012/3/16 ... egory=news