Holden, wszystko jest na picasie
A na poważnie, to przemyślę sprawę i może za jakiś czas wrzucę, chociaż nie wiem czy 450 slajdów bez żadnego komentarza i przed kompem to jest dobry pomysł
Pewnie trzeba by zrobić jeszcze jakieś uzupełnienie do tego, dorzucić trochę więcej slajdów z ustawek codziennych, może coś więcej z weekendowych, może właśnie dodać jakiś komentarz, żeby było to bardziej przystępne.
Dziękuję wszystkim za przybycie na ostatnie slajdowisko. Byłem bardzo zestresowany, ale mam nadzieję, że wyszło w miarę w porządku i nie zanudziłem słuchaczy. Miło było na szybko przejechać przez te trzy lata wspólnie z ekipą, która przybyła na pokaz. Szczególnie dziękuję ludziom ze "starej ekipy", z którymi przejechałem dosyć sporo kilometrów, i od których to wszystko się zaczęło
No i cóż, wszyscy razem jedziemy dalej!
pOZ
rower
Grzesiek