Co prawda nie w Lublinie a w Warszawie skradziono ten rower, znajomy prosi, aby udostępniać, a nóż widelec ktoś się gdzieś pozna...
Numer ramy: GN 610045.
"Znaków charakterystycznych na sobie nie miał, może oprócz zaschniętego błota i popękanych piankowych chwytów"