Dokładnie tego się obawiałam, reakcji kierowców "kulturalnych inaczej".
Mnie osobiście widok rowerzysty czy rowerzystów w koszulce z napisem "szlachta nie stoi w korkach" jedynie rozbawi, natomiast koszulka z napisem "stać mnie na auto, nie stać mnie na stanie w korkach" da odrobinę do myślenia i bynajmniej nie o tym czy kogoś na to auto faktycznie stać :-D.

niezły tekst :-D może i ja pomyślę o kupnie :roll:

Zaraz sie rozpęta temat odnośnie kogo stać na auto ,a kogo nie. ;-) Zaraz ktoś wpadnie na pomysł "Mam droższy rower niż twoje dresiarskie BMW człeniu" :mrgreen:
Hasło może i kontrowersyjne ,ale do noszenia koszulki nikt nikogo nie zmusza. A ja jeżdzę po mieście parchem bo mi szkoda 2,40 na bilety i tyle. :-P

Nie wiem czy nie powinni Państwo rozważyć propozycji Aleksandra W,
wówczas można byłoby mówić o faktycznym propagowaniu jazdy rowerem jako
sposobu rekreacji czy też komunikacji.

Skąd założenie, że ta koszulka ma w jakikolwiek sposób propagować jazdę rowerem? Mi np. nie zależy na propagowaniu rowerowania.

Rzeczywiście, koszulka z napisem "stać mnie na auto, nie stać mnie na stanie w korkach" sama w sobie nie propaguje jazdy rowerem. Mnie jednak, stojącą czasem autem w korkach taki napis pobudza do myślenia czy jednak rower nie jest w wielu wypadkach faktycznie niezłą alternatywą dla samochodu.
Może kilka osób też w podobny sposób pomyśli, a w efekcie czasem zamieni auto na rower. :-D