"Występ Mai Włoszczowskiej na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie stanął pod znakiem zapytania. Srebrna medalistka w kolarstwie górskim z Pekinu miała wypadek podczas przygotowań we Włoszech."

Więcej
http://www.rmf24.pl/sport/news-wloszczo ... nId,623904

i tutaj:
http://mtb.cccsport.pl/aktualnosci.html

http://majawloszczowska.natemat.pl/2457 ... zy-milczec

Będzie grubo...

Będzie grubo...

A chodzi o wypopwiedź Szurkowskiego:
http://www.tvn24.pl/sport,4/szurkowski- ... 66587.html

Nie, chodzi o to, co ciekawego Majka opowie o Piątku, który ostatnio przechodzi już sam siebie.

wiadomo, że się nie lubią więc na pewno

Będzie grubo...

Bardziej niż to, że się nie lubią ważne jest to, że Piątkowi brak trochę klasy. Przy każdej możliwej okazji wylewa publicznie swoje żale zamiast zamknąć temat i robić swoje. Tyle biadoli też na temat niesprawiedliwych reguł kwalifikacji do IO, a jakoś się nie zająknie o tym, że sam je wymyślił. A najbardziej w tym całym bałaganie tracą dziewczyny - Majka, Olka i Paula, które niczemu tutaj nie są przecież winne. Przez długie lata kadrą i najsilniejszym klubem (Halls/CCC) kierował Piątek. I spoza jego teamu do reprezentacji nie było wjazdu dla nikogo. Aż nagle jest wielce pokrzywdzony jak już nie jest w tym teamie i teraz to dla niego i jego zawodniczki nie ma miejsca w kadrze. Żenada.

Piątek pokazał swoją chciwość... Stracił stanowisko w pzkol i zawodowej ekipie, o czymś to świadczy. O szurkowskim nic nie powiem, bo niedawno wypowiadał się "mądrze" w czasie giro o sukcesie Polaków, teraz znowu błysnął mądrością. Gadająca głowa ma pojęcie o współczesnym kolarstwie raczej średnie, moim zdaniem powinien wrócić do przytulania się z Piątkiem i skończyć z krytyką w mediach.