Znów przyszła zima, zatem w ramach zachęty do zimowych wypadów wrzucam nieco fotek :-) :
https://picasaweb.google.com/1009189443 ... rudnia2012
Były już prezentowane na innym portalu, więc niektózy mogli już widzieć.
Temperatura wynosiła wtedy około -5, po zmroku spadła do -8. Ogólnie przy dłuższych wycieczkach polecam zabranie zwłaszcza jakiejś dodatkowej pary rękawic, bo gdy mróz zacznie dawać nam nagle po paluszkach, zwyczajnie się jechać nie da - ja o tym nie pomyślałem, a w efekcie drodze powrotnej dało mi nieco popalić...
Najbardziej hardcorowym odcinkiem była... ścieżka rowerowa wzdłuż Bystrzycy :mrgreen: ; dużo lodu i zmrożonego śniegu, a nie miałem wtedy jeszcze opony z kolcami. Szlaki leśne były zadziwiająco przejezdne. Drogi lokalne często oblodzone, ale dało się jechać. A na drogach polnych taki lajtowiec jak ja musiał czasem zleźć z roweru i przepchnąć go dalej :-) .
Miłych wycieczek :-) .
https://picasaweb.google.com/1009189443 ... rudnia2012
Były już prezentowane na innym portalu, więc niektózy mogli już widzieć.
Temperatura wynosiła wtedy około -5, po zmroku spadła do -8. Ogólnie przy dłuższych wycieczkach polecam zabranie zwłaszcza jakiejś dodatkowej pary rękawic, bo gdy mróz zacznie dawać nam nagle po paluszkach, zwyczajnie się jechać nie da - ja o tym nie pomyślałem, a w efekcie drodze powrotnej dało mi nieco popalić...
Najbardziej hardcorowym odcinkiem była... ścieżka rowerowa wzdłuż Bystrzycy :mrgreen: ; dużo lodu i zmrożonego śniegu, a nie miałem wtedy jeszcze opony z kolcami. Szlaki leśne były zadziwiająco przejezdne. Drogi lokalne często oblodzone, ale dało się jechać. A na drogach polnych taki lajtowiec jak ja musiał czasem zleźć z roweru i przepchnąć go dalej :-) .
Miłych wycieczek :-) .
No co się będę rozgadywał, pikne Panie, pikne, że hej te foty!