Serwis Manitou jest podobno banalny (są manuale w necie).
To, że będzie co najmniej tak samo dobry jak Reba oznacza, że to tej samej klasy amorki. Imho Manitou jest lepszy, bo blokada skoku trzyma idealnie (w Rebie amor minimalnie pracuje nawet po zablokowaniu), jest lżejszy, ładniejszy, świetnie pracuje i serwis jak już napisałem można robić spokojnie we własnym zakresie.
Ja mam Skareba TPC i pracuje super, a do tego z manetką na kierze waży 1570. R7 wszystkie będą ważyć max 1500g, a te najlepsze MRD poniżej 1400g. R7 warto już kupić z tłumieniem ABS+, czym to się dokładnie różni to nie wiem, ale podobno działa jeszcze lepiej.
Sidy są mimimalnie lżejsze (w zależności od modelu i rocznika od niecałych 1300 do blisko 1500, ale też droższe i trudniej znaleźć coś używanego w dobrym stanie, zazwyczaj są już pozajeżdżane na wyścigach.