Cześć
Ja się chętnie zabiorę, ale biorąc pod uwagę dzisiejsze prognozy pogody to wieczorem ma mocno popadać.

Cześć
... biorąc pod uwagę dzisiejsze prognozy pogody to wieczorem ma mocno popadać.

Może akurat nie będzie padać. A jeśli nie będzie to ja jadę :-D

Jak nie będzie lało i się wyrobię z pracą to też się pisze

Ja odpuszczam .... czuje że jak ustawka dojdzie do skutku to tempo będzie co najmniej szybkie.

Kolego źle mnie zrozumiałeś, nikogo nie chce zniechęcić, i nie chciał bym żeby ktoś po mojej odpowiedz zrezygnował. Jeśli kogoś uraziłem, lub zniechęciłem to najmocniej przepraszam...

"Ja odpuszczam" chętnie bym przyjechał, ale niestety nawał obowiązków domowych przewyższa mnie i muszę jakoś to ogarnąć.

Następnym razem, obiecuję poprawę, i nie będę pisał postów nie wnoszących nic do owego tematu.

Pozdrawiam
Piotrek.

Ja odpuszczam ....

Jak nie jedziesz to po kiego grzyba się wpisujesz

ja też nie jadę... i jutro też i 21 w piątek też nie... - buhahahahahaha!!!!!!

Również nie rozumiem po co się wpisywać skoro się nie jedzie?????, może tak wszyscy przy okazji kolejnych ustawek wpisujmy się czy jedziemy czy nie? dobry pomysł?
a teraz na poważnie - oczywiście z wielką chęcią, tylko że coraz ciemniej za oknem...

Słuchajcie wpadłem na desperacki pomysł. Jako, że co raz ciemniej za oknem to może zamiast czekać do 18 wybierzmy się na 17.30 pod LKJ. Wtedy, jeśli zacznie padać przed 18, to i tak będziemy mieli pretekst żeby jechać skoro już się spotkamy :mrgreen:
Pomysł może i głupi... ale to efekt 1) cyklozy 2) rowerowego głodu 3) Cyklozy :-P
Piszcie co myślicie!

Chłopaki, u mnie za oknem właśnie zaczyna kropić, więc pytanie brzmi czy chcemy jechać w deszczu? bo wszystko wskazuje na to, że to nieuniknione.

No to czekamy...

Ok czekajmy do 17.30 i jak powiedział Kola zadecydujemy. Może akurat będziemy mieli szczęście. Ale prognozy wg ICM nie są dla nas obiecujące :-|