Byłem
TU
A było
TAK
W tamtą stronę nieźle wiało w twarz, z powrotem o wiele lepiej.
W Nałęczowie puchy, bo ponuro i nie za ciepło.
Patrycja owszem, widziana na Filaretów ;-). Ale musiałem dzwonić, żeby mnie zauważyła, bo Ona jadąc, patrzy tylko przed siebie :mrgreen: