Niestety traka nie ma, zdjęć nie ma. Wszyscy byli tak zajęci rekreacją, że nie było komu wyciągnąć aparatu :-D . A tak naprawdę to już tyle razy jeździliśmy tą trasą, że nie było co robić. Przejazd dla towarzystwa i wieczornego rozruszania. :-D . Norbi, my w Uniszowicach skręciliśmy w lewo. I na przyszłość 5 min to góra dla spóźnialskich
No i jak pojechaliśmy w lewo to do Motycza, Sporniak, Radawiec, Tereszyn i przez Węglinek do Lublina. U mnie dtd, ponieważ miałem najdalej wyszło 48km.
Ponad 10 km do miejsca ustawki. Kto to w taki miejscu robi ustawkę? ;-)