Cześć, rzadko się tu udzielam ale pomijając jutrzejszy dzień (jadę z dzieciakami rowerkami) chętnie bym się dołączył na jazdy po szosie. Nie znam Waszych możliwości i obawiam się trochę czy dorównam starym wyjadaczom
ale pomijając jakieś ekstremalne wypady chętnie spróbuję. Na tygodniu jeżdżę po pracy ~17-18 a w weekendy zależne od planów rodzinnych.
Kobieta za kierownicą jest jak gwiazda na niebie,
Ty ją widzisz, Ona nie widzi Ciebie