Ostatnio miałem przyjemność (sic!) podróżować z PKP ... I oto jaka mnie spotkała pozytywna niespodzianka !
Stare wagony "pocztowe" zostały przerobione na takie "cuda":




Jak widać nie trzeba projektować i produkować nowych wagonów - wystarczy zmodyfikować "zabytkowy" tabor kolejowy - można ? - można !

Pierwszy i jedyny raz jechałem takim wagonem w 2007 do Rejowca (a pociąg chyba gdzieś dalej na Roztocze). Więcej nie spotkałem takiego wagonu.
W jakim pociągu to było teraz?

Już Ci Darku odpowiadam :-) Pociąg relacji Olsztyn -Warszawa - Kraków - nazwy pociągu nie pamiętam Z Olsztyna wyjeżdżał coś ok. 11.00.

Może ktoś ma bliższe kontakty w PKP.
Dobrze byłoby wiedzieć na jakich relacjach kursują takie wagony.
Pamiętamy jak Jurek planował Sandomierz i były problemy z ewentualnym powrotem.
A dla dużej grupy rowerzystów jest to idealne rozwiązanie.
Ja jeszcze dodam, że tam w głębi zdjęcia są przedziały, z których widać część przeznaczoną dla rowerów.

Darku, jeśli chodzi Ci o zdjęcie nr 2, to w tym wagonie były 3 normalne przedziały dla pasażerów i plus tego był taki, że nie było części ścianek działowych (tam gdzie zazwyczaj są lustra), więc miało się bezpośredni widok na rowery.

W zimie taki wagon jechał na trasie Lublin - Kraków, ale spodziewam się że nie jest to stała obsada tego połączenia. Swoją drogą śmiesznie było - luty, snieg i mróz i pociąg ciągnął 3 wagony przystosowane do przewozu rowerów - 2 z przedziałem rowerowym i jeden dawny wagon pocztowy :mrgreen:

Darku, jeśli chodzi Ci o zdjęcie nr 2, to w tym wagonie były 3 normalne przedziały dla pasażerów i plus tego był taki, że nie było części ścianek działowych (tam gdzie zazwyczaj są lustra), więc miało się bezpośredni widok na rowery.

Też w marcu, wracając z Krakowa, widziałem taki wagon.
Poza tym na stronie http://rozklad-pkp.pl/ jest możliwość filtrowania połączeń, w których można przewozić rowery. Są jakieś inne rodzaje wagonów na rowery?

Są jakieś inne rodzaje wagonów na rowery?

Niestety są i filtrowanie w niczym nie pomoże.
Wyobraź sobie typowy wagon z przedziałami.
Trudno do niego wejść z rowerem.
A miejsce dla rowerów to pierwszy przedział z wymontowanymi siedzeniami.

A miejsce dla rowerów to pierwszy przedział z wymontowanymi siedzeniami.

Następny przedział oddzielony jest od rowerowego szybą w miejscu standardowego lustra. Ewidentnie przeznaczony jest dla cyklistów, żeby mogli doglądać swoich pojazdów. Oczywiście jak jechałem z Lbn do Gdańska mnie wywalił z niego kierownik, bo on tam sobie swoją kanciapę musial zrobić. I na nic się zdały tlumaczenia. To jako taka ciekawostka ;-)

Dla mnie to nie nowość. Pamiętam moje podróże chyba jakiś 95 lub 96 rok. Widziałem takie instalacje właśnie w wagonach pocztowych. Różnica polegała na tym, że rower tak jakby nadawało się pocztą... podjeżdżałem do wagonu, zdejmowałem sakwy, pan z wagonu instalował rower po czym dostawałem kwit na rower. Z sakwami już do normalnego przedziału się pchałem. Tak podróżowałem kilka razy... na pewno do Piwnicznej i do Kotliny Kłodzkiej. Najgorsze było demontowanie sakw i montowanie... nie było takich z zaczepami jak teraz. ;-)