Kolarz   15-06-2013, 23:39
#1
Ja pewnego dnia postawiłem sobie zadanie spróbowac czy dojadę do Kazimierza dolnego pogoda wtedy była nie najlepsza do Nałęczowa ciepło ale dalej zaczeło sie najgorsze deszcz lał jak z cebra po dojechaniu do Kazimierza pogoda się poprawiła pojeździłem po rynku pozwiedzałem i ruszyłem w drogę powrotną i wtedy się zaczęło zlewa, pioruny trasa do Lublina myslałem że zwątpie ale dojechałem pioruny biły niecelnie zaliczyłem ponad setkę kilosów a myślałem że to nie do wykonania.
Jurek S   16-06-2013, 07:59
#2
Kolarz napisał(a):Ja pewnego dnia postawiłem sobie zadanie spróbowac czy dojadę do Kazimierza dolnego pogoda wtedy była nie najlepsza do Nałęczowa ciepło ale dalej zaczeło sie najgorsze deszcz lał jak z cebra po dojechaniu do Kazimierza pogoda się poprawiła pojeździłem po rynku pozwiedzałem i ruszyłem w drogę powrotną i wtedy się zaczęło zlewa, pioruny trasa do Lublina myslałem że zwątpie ale dojechałem pioruny biły niecelnie zaliczyłem ponad setkę kilosów a myślałem że to nie do wykonania.

Bardzo dobrze, mierz siły na zamiary :-D . Chociaż ja w niektórych przypadkach mówię odwrotnie :-P .

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.