KermitOZ napisał(a):http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9...l?cookie=1
Kopara mi opadła, tym bardziej, że rzecz jest darmowa. Czy naprawdę nikt za to nie płaci czy płaci społeczeństwo z podatków w ramach np. jakiegoś projektu? Czy jest sens? Czy bardziej skorzystają szkoleniowcy i czy szkolący się. Czy to taka oddolna inicjatywa ze złotego serca czy kolejny wyłudzacz pieniędzy? Czy powstanie szkoła ucząca chodzić poprawnie po chodniku (a jak tak czasami idę chodnikiem to mam wrażenie, że bardzo by się ludziom przydało parę wskazówek)? WTF?
Judaas napisał(a):Może dla tych osób, które przy okazji nie posiadają praw jazdy takie szkolenie będzie strzałem w 10.Ja nic nie chce mówić, ale z faktu, że ktoś posiada prawo jazdy, nie wynika jeszcze, że gdy wsiądzie na rower, nie będzie robił tzw obory :-P . Kilka takich przykładów mam nawet w swoim otoczeniu (między innymi uporczywa jazda chodnikiem,czy ma to sens, czy nie) .