Strony (2):    1 2
Judaas   19-09-2013, 09:24
#11
Jurek S napisał(a):Jeszcze miał baran pretensje, że przepisów nie znam.
Ja na pyskatych reaguję tak, że wyciągam telefon i dzwonię po policję. Działa. Musze jednak stwierdzić, że świadomość i kultura rośnie. Jeżdżę codziennie do pracy i pomijając drobne incydenty, spotykam się na ogół ze zrozumieniem a nawet życzliwością kierowców.
mamut77   19-09-2013, 10:31
#12
Bez realnego wzięcia się za różnego rodzaju pajaców za kółkiem bezpieczniej nie będzie jeszcze bardzo długo. Ja wiem, że miałem pecha, ale w ciągu dwóch dni widziałem efekty dwóch skrajnie debilnych wyskoków kierujących (wtorek koło 20 motocyklista skasowany przy KULu, środa koło osiemnastej ulica Długosza dwa samochody rozbite, jeden w płomieniach, cudem bez ofiar), niemniej takie rzeczy świadczą nie tylko o braku szacunku wobec przepisów, ale i braku szacunku wobec zdrowia i życia innych tych, którzy powinii wykazać się jakimś minimum odpowiedzialności.
Judaas napisał(a):Jeżdżę codziennie do pracy i pomijając drobne incydenty, spotykam się na ogół ze zrozumieniem a nawet życzliwością kierowców.

Ale to niestety nie umniejsza tego, do czego może doprowadzić połęczenie idioty z pj i półtorej tony żelastwa. A realnych działań odpowiednich służb tak naprawdę nie widać.
KermitOZ   19-09-2013, 10:43
#13
Ja stosuję dwie metody. Pierwsza polega na zajechaniu drogi i blokowaniu winnego tak długo jak tylko mogę (rekord od torów w Motyczu do skrzyżowania w Palikijach Big Grin), ostrzegawczym, ale dosyć widowiskowym klepnięciem w karoserię, bądź też litanii opiewającej kierowcę. Powyższe stosuję w przypadku wyjątkowo chamskiego zachowania kierowcy, zarówno przed przewinieniem jak też po przewinieniu, którego się dopuścił. Druga metoda to metoda słownego, uprzejmego upomnienia. Należy dogonić sprawcę, zapukać w szybę i uświadomić co zrobił źle i jak należało się zachować. Zazwyczaj stosowane w przypadku kobiet i kierowców, którzy widać, że wiedzą, że coś zrobili źle i wydygali się bardziej niż ja. Tutaj w przypadku pierwszej metody jest szansa, że rozmowa cokolwiek da, w przypadku debili i tak by to nic nie dało, więc należy ich srogo karać.

EDIT: Motyw z telefonem jest dobry. Kiedyś mnie koleś ciężarówką wyprzedził na gazetę, po czym ewidentnie zajechał drogę a dojeżdżając do świateł przytulił się do innego samochodu tak, że nie miałem szans zmieścić się między nimi. Wyprzedziłem, gdy zobaczyłem, że koleś w dodatku mocno się modli i coś mi brzydko pokazuje Wink udałem, że robię zdjęcie rejestracji i dzwonię gdzieś. Następne wyprzedzanie przez tę ciężarówkę było już mega bezpieczne, z zachowaniem wszelkich zasad ruchu drogowego.

GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Jurek S   19-09-2013, 18:42
#14
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie taki pomysł, aby z tyłu roweru, w widocznym miejscu umieścić znak cos w rodzaju "Pojazd monitorowany" z symbolem kamerki. :-D A do tego strzałeczka i 1,5m. Oczywiście na rowerku do jazdy po mieście.
Powoli odchodzę od metody spowalniania, no chyba że mnie ktoś już konkretnie wkurzy. Ale dobrze jest dopaść gościa na skrzyżowaniu (jak pisze Grzegorz) i zapukać w szybkę. Zdarzało mi się, że niektórzy od razu przepraszali. Wtedy już tylko wymiana usmiechów i życzenia miłego dnia. Chociaż są też i mocno zdziwieni. Ale coraz bardziej idę w kierunku spokojnego wytłumaczenia na czym polegało ich złe zachowanie na jezdni.

Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Aleksander W   19-09-2013, 23:06
#15
[Obrazek: IMG_6717.JPG]

Ambasador w Lublinie, więcej zdjęć:
http://www.lublinrowerem.pl/2013/09/etz ... estwa.html

Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
zaworek   22-09-2013, 19:06
#16
ślad gps z przejazdu:
http://www.endomondo.com/workouts/249050949/11346065

[Obrazek: stats.jpg] 
mamut77   24-09-2013, 21:14
#17
Przejazd fajnie wyszedł... tyle że na dzień dobry policjantom tak się pośpieszyło, że zaczeliśmy gubić dzieciaki.

Zdjęcia wrzucę jutro, pojutrze.
Szacuneczek za tą rikszę :-P :mrgreen:

EDYCJA:

Foty:
https://plus.google.com/photos/10091894 ... 2096927905

Jak komuś ewentualnie potrzebne do zastosowań niekomercynych, to jak zwykle brać, nie krępować się :-> .
Mariobiker   24-09-2013, 23:39
#18
W ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu wracający z "ławeczki" załapali się na darmowy :mrgreen: przewóz rowerów w PKP. :-)

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Aleksander W   25-09-2013, 07:47
#19
Przy czym jak zwykle promocja faktu darmowego przewozu była skrzętnie ukrywana do samego końca... Tak żeby móc się tym pochwalić w rozliczeniu, ale żeby jak najmniej osób skorzystało.
Zresztą obecne 7 zł nie jest może wielkim wydatkiem przy dłuższej jeździe, no ale do takiego Lubartowa rower kosztuje 2x tyle co bilet normalny w cenie promocyjnej.

Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
Strony (2):    1 2
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.