JuraS napisał(a):Czyli to było endo,ale już bez zawodnika :mrgreen: .No właśnie nie wiem jak to ugryźć terminologicznie, bo na ripleju widać, że na moment puścił hamulec i przejechał z 15 cm. Nie pomogło. ;-)
Jurek S napisał(a):będąc w spd-ch
Doomy napisał(a):Panowie przecież na pierwszy rzut oka widać, że Danny jedzie na przednim kole do tyłu, więc po co pytać .Bardzo śmieszne. Nie pytałem co robił Danny tylko chciałem się dowiedzieć czy taki manewr ma fachową nazwę.
Doomy napisał(a):A facet na rzeczonym filmiku nie wiem co próbował robić , może się po prostu wy....ł.a może chciał pokazać, że on i rower to to zgrany zespół :mrgreen:
mraugorzata napisał(a):Nie chcę zaczynać nowego roku rowerowego od glebyI tego się trzymaj ;-)
Doomy napisał(a):Może i zgrany , ale rower go chyba za bardzo nie lubi."Lecz pan każe, sługa musi ..." jak pisał Adam Mickiewicz w "Pani Twardowskiej" :-P