Po pierwsze łańcuch nawet mufy nie dotyka jest zrzucony na najmniejszą zębatkę z przodu.

No to sorry ja już ślepy na starość, wydawało mi się, że :-) leżał na mufie zwracam honor :mrgreen: . Fajnie wygląda, fajnie, że chciało Ci się składać, powodzenia w sprzedaży!

co pozornie niewiele, ale jednak przedłuża jej żywotność i efektywność pracy

O ile przedłuża? Założę się, że nikt tego nie wie, nikt nie testował, nie mierzył, a wszyscy tak robią bo to jest euro pro. :mrgreen: A do jazdy amatorskiej to tak samo potrzebne jak golenie nóg. :-P

O ile przedłuża?

Nie wiem, nie muszę mierzyć, logicznie rzecz biorąc lepiej jest dla sprężyny jak nie jest niepotrzebnie naciągnięta, nie kosztuje mnie to nic, więc jeśli pamiętam to właśnie tak zostawiam to wszystko jak skończę jazdę. Nie namawiam, jak chcesz to możesz sobie zostawiać w położeniu ośka-blat

Ależ proszę bardzo, ja też nikogo nie namawiam. Podejrzewam jedynie, że zysk w kontekście średniego czasu posiadania przerzutki jest pomijalny. Dopóki nie odczuwasz poczucia wyższości względem tych którzy tak nie robią, to wszystko w porządku. ;-)

BTW: ocha-blat zawsze i wszędzie! :mrgreen: