[...] ale jakiś filozof znak zakazu wjazdu na wiadukt postawił.
Zatrzymując się stwarzamy takie zagrożenie. Powinien zniknąć ten znak zakazu od strony Lublina. Trzeba to będzie zgłosić własnie jako zagrożenie.

[...]Zakaz wjazdu był nawet wtedy gdy na tej nieszczęsnej ścieżce trwały prace, które uniemożliwiały jazdę po niej.[...]

Znak był i będzie inaczej być nie może. Jedyne co można zrobić to ustawić go wcześniej.
Rozwiązanie rzeczywiście mistrzowskie z układem tej DDR.

Jak ktoś ma czas i chęci to najlepiej sięgnąć do źródła. Nasze żale nic tu nie zmienią. Ciekawe co "źródło" powie na zapytanie:
Panie to co ja mam teraz z tym rowerem zrobić? ;-)

Służę adresem:
GDDKiA
Oddział w Lublinie
ul. Ogrodowa 21
20-075 Lublin
tel. (81) 532 70 61

e-mail: <!-- e --><a href="mailtoekretariat_lublin@gddkia.gov.pl">sekretariat_lublin@gddkia.gov.pl</a><!-- e -->

Póki co wysłałem zapytanie. Zobaczymy jak i czy odpowiedzą. Byłem w tym roku u nich w biurze przy okazji organizacji przejazdu na Piknik rowerowy w Nasutowie. Kierownik budowy wydaje się kontaktowy, ale jeżeli ma projekt to robi wg projektu.

Tak to wygląda jadąc w stronę Lublina.

https://www.youtube.com/watch?v=_MwhkWBl...e=youtu.be

NIE dla DDR w takich miejscach!

+1

pikny bubel po drodze do domu
jeździłem i pewnie będę tamtędy jeździł ale nie zamierzam korzystać ze śmieszki...
a tak z innej beczki to ta trasa jest spalona dla rowerów - za duży ruch szczególnie w godzinach początku i końca pracy... muszę sprawdzić trasę przez ciemięgę z ulicy cyprysowaj za poligonami, tam się całkiem przyjemnie jeździło ale z rok już tam nie byłem więc nawet nie wiem czy jeszcze jest tam przeprawa czy budują most od węzła jakubowice

pikny bubel po drodze do domu
jeździłem i pewnie będę tamtędy jeździł ale nie zamierzam korzystać ze śmieszki...
a tak z innej beczki to ta trasa jest spalona dla rowerów - za duży ruch szczególnie w godzinach początku i końca pracy... muszę sprawdzić trasę przez ciemięgę z ulicy cyprysowaj za poligonami, tam się całkiem przyjemnie jeździło ale z rok już tam nie byłem więc nawet nie wiem czy jeszcze jest tam przeprawa czy budują most od węzła jakubowice

Jeszcze na początku maja nie było tam przejazdu. Tamtędy chciałem przeprawiać rajd na piknik w Nasutowie. A dzisiaj będziemy jechali od Lublina przez ten śmieszny wiadukt

Jeszcze trochę i nie będzie jak wyjechać z miasta bez jazdy po kostce i krawężnikach :-( Może trochę przesadzam ale oni te ścieżki budują dla kierowców - żeby tyko pozbyć się rowerzystów z ulic.

Nie wiem kto to projektował, ale powinni mu zabrać prawo wykonywania zawodu. Znowu bezsensowna ścieżka na chodniku, wystarczy zrobić pobocze, z którego skorzystają rowerzyści, piesi, ciągniki, jak i kierowcy (np. podczas przejazdu karetki). Może warto zrobić jakąś interwencję w urzędzie miasta (specjalnie mała litera? Osobiście nie mam nic przeciwko ddr w Lublinie, ale na wsiach, mniejszych miastach to już przesada. Chyba doczekam się zmiany mentalności projektantów jak już będę na emeryturze (jeśli doczekam

EDIT: Od strony kierowy: uwielbiam te wysokie krawężniki!!! Nie mogę się doczekać chwili, w której wejdę z małym błędem w zakręt, moje tylne koło podskoczy wraz z moją pupą. Bezcenne..

Ale Macie "problemy" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jadąc od strony Lublina w kierunku Jakubowic, znak zakazu wjazdu rowerów na wiadukt jest odwrócony bokiem do nadjeżdżających, czyli tymczasowo jest nieważny i można jeździć wiaduktem