Marcin,
jeszcze raz przepraszam i dzięki za troskę :mrgreen:
Moje "Słonko" skręciło nogę i to paskudnie - dobrze,że nie złamanie.
Tydzień zwolnienia i siedzenie w domu aby nie forsować nogi
Byłem już na zjeździe do wąwozu jak dostałem telefon :"wracaj chyba złamałam nogę"
hock:
Pozdrawiam
Mariusz