Lipello napisał(a):Jejku, jejku, jadymy nawet jeśli pogoda nam się zbiesi??? hock: Podobno ma być dyszcz... tak mówią górale z górki Sławinkowskiej ;-)
I nie tylko górale :-? Trzeba zachować czujność z rana. Chociaż wczorajsze prognozy zapowiadały na dzisiaj konkretne opady i mamy t co mamy :-o
Jeżeli rzeczywiście by padało ja mogę w niedzielę o 10.15. W drodze powrotnej zdążylibyśmy jeszcze na Topienie Marzanny. :-)
Judaas napisał(a):Terenik?
Tak pół na pół.
I uwaga ogólna. Gdyby ktoś jechał np z Czubów i tamtych okolic to może poczekać na nas przy LKJ bo jedziemy z mostu w kierunku zalewu. Ale tam to już ewentualnie zgarniemy w przelocie.