I ja już ogarnięty :-). Takiego off-roadu w tym roku jeszcze nie miałem. Jurek, nie wiem, co planujesz na jutro w tych samych okolicach, ale wiem na pewno: w porównaniu z tym, co mieliśmy dzisiaj, to będą jakieś popierdółki ;-)
Piękna pogoda, piękne tereny i doborowe Towarzystwo - to już dobrze Wszystkim znana recepta na udaną ustawkę i miło spędzony czas.
Zahaczyliśmy nawet o legendarne miejsce w Piotrkówku, gdzie woda w źródełku rozochociła jedną z Koleżanek i mieliśmy Miss Mokrego Podkoszulka i trochę zapasów damsko - męskich ;-). Nie mogę zdradzić szczegółów, ale faktem jest, że jeden z naszych Kolegów w tych zapasach poległ :mrgreen: .
Trochę wymęczyliśmy Kingę, która stwierdziła, że na Jurkowych ustawkach było łatwiej, ale przecież wszyscy wiemy, że my nie idziemy na łatwiznę :mrgreen:. A tak serio, mam nadzieję, że jeszcze przyjedziesz na jakąś naszą ustawkę ;-)
Jechało nam się
TAK
Ponadto, link do naszej bogatej
FOTOGALERII :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Dzięki Wszystkim za super spędzony czas i do następnego razu ;-)