Jurek S napisał(a):Dzisiejszy wypad ma swoich bohaterów. :-D Pojechało z nami dwóch młodzieńców: Tymek (12 lat) i Mieszko (10 lat) Nie dawałem im szans nawet na dojechanie do granic Parku. Objechali cały teren hock: . Mieszko wymiatał, trzymając się cały czas w czołówce. A było i podjazdów i zjazdów i wyboistych, czasem błotnistych, korzeniastych dróg.Mocne chłopaki, na specialistycznych maszynach to co mieli nie dać rady?
Lipello napisał(a):Na następny wypad nie zapomnę o kiełbasie ;-) Dzięki Jurku za fajową ustawkę, no i dziękuję Mężusiowi za krzczonowskie prowadzenie :mrgreen:Nie było lekko. Brakowało wody, jedzenia, wspomagaczy :-P ale nie zabrakło chęci i motywacji i daliśmy radę :-D
Sylwia Kusiak napisał(a):Dzięki za wczorajszą przeprawę przez pola, lasy, rzepak, buraki (chyba???), błoto i ze te 3 km asfaltu.Trzy kilometry asfaltu hock: toż to prawdziwa rozpusta :mrgreen:
mariobiker napisał(a):Sylwia Kusiak napisał(a):Dzięki za wczorajszą przeprawę przez pola, lasy, rzepak, buraki (chyba???), błoto i ze te 3 km asfaltu.Trzy kilometry asfaltu hock: toż to prawdziwa rozpusta :mrgreen: