Dzisiaj pojechaliśmy w dziesiątkę. Do stałej ekipy niespodziewanie dołączyła Sylwia, Mateusz i Marzenka. W drodze powrotnej na spotkanie wyjechał nam ArtiArt
No i w końcu pierwsza setka w sezonie, a dokładnie 106,44km. Super towarzystwo, fajna atmosfera, trasa niczego sobie ( w końcu sam ją planowałem :-P ) czego chcieć więcej. Dzięki wszystkim i do następnego. :-D
ZDJĘCIA