Nie wiem kto to projektował, ale powinni mu zabrać prawo wykonywania zawodu. Znowu bezsensowna ścieżka na chodniku, wystarczy zrobić pobocze, z którego skorzystają rowerzyści, piesi, ciągniki, jak i kierowcy (np. podczas przejazdu karetki). Może warto zrobić jakąś interwencję w urzędzie miasta (specjalnie mała litera
? Osobiście nie mam nic przeciwko ddr w Lublinie, ale na wsiach, mniejszych miastach to już przesada. Chyba doczekam się zmiany mentalności projektantów jak już będę na emeryturze (jeśli doczekam
EDIT: Od strony kierowy: uwielbiam te wysokie krawężniki!!! Nie mogę się doczekać chwili, w której wejdę z małym błędem w zakręt, moje tylne koło podskoczy wraz z moją pupą. Bezcenne..