No i po wyprawie a raczej po NP po mieście bo to był plan B jakby nikogo nie było pod LKJ :-)
Czekałem za sprawą wpisu Arka do 18.30 i się nie doczekałem...
bo nie przyjechał.
Postanowiłem z braku towarzystwa do jazdy zmienić plan A (ten w pierwszym poście) na plan B czyli nocna jazda ulicami po Lublinie :-)
Trasa wyglądała mniej więcej tak:
http://www.bikemap.net/route/340793
Trochę pobujałem się po chodnikach, trochę po ulicy i trochę offroad gdzie mogłem i się dało :-) nawet downhill po schodach :-D
Po zrobieniu w/w kółka po Lublinie, miałem chwilę wolnego czasu to sprawdziłem na necie (w komórce swojej na jakimś przystanku) co tam nowego nowego na RL.org no patrzę a tu NP chłopaki organizują pod Lukoil na JPII o 20.00 no to myślę czemu nie...
Ale to już inna historia... :lol:
Pozdrawiam Seb