Witam wszystkich zakreconych w dwa kolka. Na imie mam Marcin (Oprocz rodziny nikt mego imienia juz nie uzywa) a na codzien Pinky. Jesienia tego roku znalazlem w pracy na strychu jakies czesci rowerowe ktore po zlozeniu w kupe kosztowaly mnie 100 zl. No i tak sie zaczelo. Jestem kompletnie zielony jak swiezy groszek jesli chodzi o rowery, wiec prosze o wybaczenie jesli czasem bede pytal sie o sprawy dla was oczywiste. Na portal trafilem dzieki wyleceniu z sciezki rowerowej do Bystrzycy (jest zimna piekielnie teraz) czym zachecilem do rozmowy jednego z cyklistow na sciezce.

Ps. Jutro ide kupic jakis rower na miasto, w ciemno niestety, mimo ze wasze forum cos niecos mi dalo wiedzy. W starym jakos dziwnie bulgocze rama.

witaj;].
Jeżeli chodzi o kupno roweru to pytaj-zawsze chętnie doradzimy :-)

Witamy :-D .

Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi ;-) . Spokojnie zadawaj pytania i niczym się nie martw. Wszyscy kiedyś zaczynaliśmy.

Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi ;-) . Spokojnie zadawaj pytania i niczym się nie martw. Wszyscy kiedyś zaczynaliśmy.

pamiętam jak dziś, jak kiedyś pewien profesor od Logiki formalnej "udowodnił" mi (i reszcie mojego roku), że SĄ głupie pytania

ja również witam, Pinky
do zobaczenia na trasie.

Marcina wita Marcin: SIEMANO