Lajcik z Mario vol. I - 10.04.2017 - g. 18:00

Rado 10-04-2017, 20:43

#11

Dziś 50 km przytuliłem. Dzięki za "rekreację" Big Grin

Poniektórzy, to już nie widzą przyjemności z jazdy, tylko ścigają się z innymi na Stravie. Smutne to.

Żadne słowa nie zastąpią czynów...

Mariobiker 10-04-2017, 20:53

#12

Panowie (moja wina) biorę to na klatę.

[Obrazek: zdjecie,600,671373,20170410,na-starcie.jpg]

[Obrazek: zdjecie,600,671376,20170410,w-strone-slonca.jpg]

[Obrazek: zdjecie,600,671374,20170410,lustereczko-...rzecie.jpg]

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell

Bart 10-04-2017, 22:36

#13

Przyjezdzaja na ustawke nieprzygotowani, jedni w dzinsach, drudzy z pustymi bidonami, zamiast rozmawiac, sciagaja sie, jeszcze zle skrecaja. Wszystko przez Mariuszka.

Dzieki Koledzy

Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2017, 07:42 przez Rado.

Terenikiem to ciągnikiem.

MarekK 11-04-2017, 10:02

#14

Ja niestety nie wyrobiłem się Sad

. Żona wróciła z pracy dopiero o 19.
Kiedy kolejny taki wieczorny lajcik?

Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-04-2017, 10:02 przez MarekK.

Mariobiker 12-04-2017, 11:41

#15

(11-04-2017, 10:02)MarekK napisał(a): Kiedy kolejny taki wieczorny lajcik?

Najprawdopodobniej we wtorek (18.04)

"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell