tkt napisał(a):Wygląda na to, że uda mi się przyciągnąć Hardkorową Marzannę ;-)
A będzie się nadawała na topienie lub chociaż małą kąpiel ? :-D
Jurek S napisał(a):jeszcze się uda przy słoneczku jakieś kółeczko wykręcić.
Masz już jakiś plan sprecyzowany? Nie będę miał całego dnia wolnego, a słyszałem że koło Kazimierza już wiosna ładna :d
szymek_sq napisał(a):(...)
Masz już jakiś plan sprecyzowany? Nie będę miał całego dnia wolnego, a słyszałem że koło Kazimierza już wiosna ładna :d
Musiałoby mi się dobrze w głowie zakręcić ;-) , żeby wyszło kółeczko koło Kazimierza.
Liczę raczej na jakieś spokojne kółeczko z naszymi Paniami gdzieś w okolicach zalewu :-D
Dzień pasuje, godzina pasuje, pogoda podobno ma być wyśmienita. Nic tylko wsiadać na rower i pedałować do miejsca zbiórki :mrgreen:
Cytat:Liczę raczej na jakieś spokojne kółeczko z naszymi Paniami gdzieś w okolicach zalewu :-D
tempo emeryckie mam nadzieje bo na więcej mnie nie stać, i mam nieszybkie opony
truskafka napisał(a):tempo emeryckie mam nadzieje bo na więcej mnie nie stać, i mam nieszybkie opony
He he. Jak Jurek będzie prowadził to ja już znam to tempo emeryckie - do pierwszego wzniesienia ;-). W tym roku też tak jest sprawdzałem na własnej skórze (nogach).
PS. Bynajmniej nie chcę nikogo przestraszyć.
Ja będę Jurka pilnował, więc nie pękajcie i przyjeżdżajcie! :-P
Zwirek napisał(a):Ja będę Jurka pilnował, więc nie pękajcie i przyjeżdżajcie! :-P
To już was dwóch trzeba będzie gonić ;-)
Poczta nawala i roweru mi w porę nie przysłała więc pozdrówcie ode mnie Marzenę (i tu pojawia się zły chichot...)
oj, niedziela i o dziewiątej... Czekam na jakiegoś czterdziestaka po utopieniu kogo trzeba